Jesteś tutaj: Strona główna | Nowa Zelandia Artykuły | Nowa Zelandia Kultura | Nowa Zelandia Kuchnia - małże nowozelandzkie, cudo natury.
Nowa Zelandia Kuchnia - małże nowozelandzkie, cudo natury.
Green-lipped mussel fot. * Redakcja
Przeszukując Internet w poszukiwaniu przepisów kuchni nowozelandzkiej natrafiłem na małże nowozelandzkie, wyjątkowe ze względu na piękne muszle i zdrowotne właściwości.
Małże nowozelandzkie zwane również ze względu na swoje niezwykłe muszle zielono muszlowymi małżami są rdzennymi obywatelami nowozelandzkich mórz. Występują wyłącznie w tamtych wodach a przez to też i Australijskich jednak tu uważane są za szkodniki. Nowa Zelandia i jej kuchnia a także gospodarka bardzo sobie cenią te niewielkie stworzonka ponieważ ze względu na unikalność muszli są one niezwykle charakterystyczne i kojarzone właśnie z Nową Zelandią. Eksportuje się je praktycznie na cały Świat. Można je również kupić w dobrych supermarketach w Polsce. Małża nowozelandzka należy do jednych z największych w swoim gatunku i osiąga do 24 cm długości. Jej kolejna niezwykłością jest specyficzny rodzaj naturalnego tłuszczu, niespotykanego u żadnego innego stworzenia który w dodatku ma właściwości lecznicze.
W sieci można znaleźć wiele przepisów kulinarnych związanych z małżami nowozelandzkimi. Mi najbardziej spodobał się przepis Pani Olgi Smile, może przez to, że w pierwszej kolejności podzieliła się z czytelnikami spostrzeżeniem na temat samej urody małży a dopiero później przeszła do gotowania. Przyrządziła ona Małże nowozelandzkie z pikantną oliwą. Przepis znajdziecie tutaj: http://www.smakimprezy.pl/2009/12/28/malze-nowozelandzkie-z-pikantna-oliwa/
Aby potwierdzić lecznicze właściwości małża nowozelandzkiego przytoczę informację z jednego z portali o tematyce zdrowotnej: Ekstrakt z małża nowozelandzkiego to mieszanka kwasów tłuszczowych wielonienasyconych oraz steroli morskich. Badania medyczne wykazały przeciwzapalne działanie kwasów właśnie z tego konkretnego gatunku małża i wpływa on pozytywnie na poprawę kondycji osób mających kłopoty ze stawami. Zmniejsza on opuchliznę i sztywność i poprawia ruchomość stawów. Podobno pomaga również osobom cierpiącym na astmę. Jednym słowem kolejny pierwiastek z końca Świata. Na pewno z samej ciekawości poszukam małży nowozelandzkich w sklepach i przygotuję na kolację z dobrym winem.
Komentarze
Dodaj komentarzDodaj komentarz
Masz konto na NaszaNowaZelandia.pl? Zaloguj się zanim dodasz komentarz, nie będziesz przez to Aninimem.
Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się. Trwa to 10 sek.
mniam