Kowtow nowozelandzka marka odzieżowa stworzona przez Polkę

Ślepy konsumpcjonizm nas zabija. Wszyscy mamy tego świadomość i mimo, że dużej grupie mieszkańców naszej planety wydaje się, iż jednostki nie mają na to wpływu Gosia Piątek, dyrektorka i założycielka Kowtow jest żywym zaprzeczeniem tego podejścia.

Inspiracja: Chęć zrobienia czegoś dobrego dla środowiska i ludzi

 W wywiadzie dla Newmarket założycielka marki jasno wskazuje elementy, które przyświecały jej inicjatywie.Gosia od wczesnych lat młodości interesowała się modą i projektowaniem ubrań. Tworzyła je z przyjaciółmi i mamą. W wieku dojrzałym przyświecała jej chęć zrobienia czegoś dobrego dla środowiska i ludzi. Inspiracją były certyfikat fair trade, ubrania z organicznej bawełny i etyczne podejście do biznesu. Dziś świetnie wiemy iż to co na siebie wkładamy ma znaczący wpływ nie tylko na środowisko w którym żyjemy ale na nas i na nasze zdrowie. Nie ukrywam, że podejście to nie jest mi obce dlatego podpisuję się rękoma i nogami pod postawą Gosi. Chemikalia używane do produkcji odzieży a także pestycydy używane na plantacjach np bawełny przenikają przez skórę, nasz największy organ do wnętrza naszego organizmu i degradują je, każdego dnia, każdego miesiąca, każdego roku, przez lata naszego życia. Ale to tylko jedna strona medalu. Druga to zanieczyszczenie środowiska jakie powoduje proces produkcji bo przecież chemikalia te to ścieki i odpady poprodukcyjne. Trafiają do nas przez zanieczyszczoną wodę, glebę i powietrze.

Bezpłatny program napraw ubrań kupionych w Kowtow i program zwrotu zużytych ubrań "take-back"

Co mnie zaskoczyło w podejściu do produkcji odzieży przez Gosi markę to na przykład bezpłatny program naprawczy ubrań, które kupujesz od Kowtow oraz program take-back czyli zwrot zużytych ubrań z organicznych materiałów do producenta, który zutylizuje je w naturalny sposób czyli na kompostowniku. Kiedy to przeczytałem aż się uśmiechnąłem sam do siebie gdyż przepełniła mnie myśl, że może wreszcie zaczniemy żyć normalnie gdyż tak po prostu powinno być i nikomu rozsądnemu nie trzeba tego tłumaczyć.

Kowtow świetnie wpisuje się nowozelandzki klimat jako całokształt. Nie znaczy to, że spotkacie się z nią tylko w Nowej Zelandii. Plany są dalekosiężne i zgodnie z zapowiedzią Gosi ufam, że już niebawem będziemy mogli spotkać się z Kowtow w Europie.

Odwiedź chociażby z ciekawości. Chwal bo z polskimi korzeniami polskie, chwal bo warto.

Będąc w Nowej Zelandii zachęcamy do odwiedzenia firmowego sklepu Kowtow w Wellington i nowo otwartego salonu w Auckland. Nawet jeśli nie jesteście zwolennikami stylu reprezentowanego przez markę Gosi to warto zrobić to chociażby z ciekawości oraz potwierdzenia faktu iż “dobre bo polskie” choć de facto już nowozelandzkie. Selfi w salonie na zakupach i do sieci, ku chwale słusznych idei.

Cały wywiad z Gosią Piątek, dyrektorką kreatywną i założycielką marki KowTow znajdziecie w magazynie i na stronie Newmarket.