Rozwin Menu

Jesteś tutaj: Strona główna | Przewodnik / Wskazówki dot. Nowej Zelandii | Zakwaterowanie - Hostel | YHA

YHA

Nowa Zelandia zdjęcie: YHA

fot. * kruki

YHA - polecam każdemu! Bardzo dobre warunki zakwaterowania za małe pieniądze.

Podczas podróży po NZ korzystałem ze hosteli YHA. Najlepiej wyrobić sobie kartę członkowską YHA (można ją wrobić w PL też).

Ceny kształtują się różnie, wszystko zależy od miasta. Co jest bardzo dobre to w hostelu można zarezerwować miejsce noclegowe w innym mieście co ułatwia sprawę bo nie martwimy się , że po przyjeździe nie będzie dla nas noclegu.

Więcej informacji na temat YHA Auckland City w Nowej Zelandii
Hostel YHA Auckland City w Nowej Zelandii znajdziesz tutaj

Co do obsługi to pełen profesjonalizm i chęć pomocy w nurtujących nas sprawach;-). Próbuję znaleźć jakiś mały minus... a mam;-) Brak szafek w pokojach. Wcześniej byłem w Australii i tam w hostelach w których byłem każdy miał swoja szafkę gdzie mógł schować plecak itp. (oczywiści kłódka swoja). Niestety tu nie ma tego w pokojach.


Słowa kluczowe dot. tej treści:
yha

Komentarze

Dodaj komentarz
  1. Agnieszka 2010-09-28 o 15:45

    my korzystaliśmy z hostels.com albo wotif.com przy bukowaniu noclegu, bo a) mają ceny niższe od tych, które dostajesz dzwoniąc po prostu do ho(s)telu, b) jest bezpieczeństwo, bo w razie problemów z noclegiem, strona ponosi za to odpowiedzialność, a nie ty. Dzięki wotifowi w Queenstown za nocleg w hotelu (pokój z łazienką, ręczniczki, mydełka i takie tam) zapłaciliśmy jakieś $80 (zamiast $195), a w Palmerston North za cały apartament z łazienką, kuchnią, telewizorem, ręcznikami i darmowym wifi zapłaciliśmy $60.
    YHA wspominam tak sobie, jak mam być szczera. Dużo bardziej podobało mi się na przykład w BAckpackers w Wellington (Wcześniej nocowałam też w YHA) - boskie śniadanie, czyściutkie pokoje z szafkami na zamek i do tego kupony na szampana w barze w podziemiach ;) Ach, i było taniej.

  2. Redakcja 2010-09-01 o 13:27

    Zgadzam się z dudzisławem co do cen w YHA, jedne z droższych hosteli z najdroższym internetem. W YHA Auckland City przy Liverpool w ich kafejce 15 min kosztowało tyle co w kafejce na ulicy 150 metrów dalej za godzinę. Wybór był oczywisty :) ale za to maja tam śniadania serwowane przez babcię maoryskę która jest przesympatyczna i śniadania jedliśmy u niej mimo że kawa nie była pierwszego sortu :)))) ale to nie jej wina

  3. dudzislaw 2010-09-01 o 13:17

    IMHO YHA nie zawsze jest najlepszym rozwiazaniem, przynajmniej dla mnie nie bylo, ale oczywiscie zalezy czego szukasz i czego oczekujesz od hostelu. nie chcialbym sie poki co za duzo wymadrzac w tym temacie, bo na to bede mial czas jak skoncze jezdzic po NZ.

    ogolnie mysle, ze:
    * YHA nie sa wcale najtanszym rozwiazaniem
    * warto rozgladac sie za innymi hostelami, niektore oferuja wiecej w lepszej cenie
    (darmowa zupa/sniadanie, internet, spa, basen itp.)
    * faktem jest, ze maja gwarantowana jakosc
    (troche jak McDonald - wszedzie tak samo niezle)

    na obecny stan mojej wiedzy i doswiadczenia,
    bardziej polecilbym podrozowanie
    z katalogiem (i karta?) BBH ( http://www.bbh.co.nz/ )

Dodaj komentarz

Masz konto na NaszaNowaZelandia.pl? Zaloguj się zanim dodasz komentarz, nie będziesz przez to Aninimem.
Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się. Trwa to 10 sek.

Nasza strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej, pomagają nam m.in. zbierać dane statystyczne dot. ilości odwiedzin. Nie musisz się ich obawiać bo ciasteczka nie są wykorzystywane w celu identyfikacji użytkowników i ich danych osobowych. Rozumiem więcej info...