Jesteś tutaj: Strona główna | Nowa Zelandia Artykuły | Nowa Zelandia Turystyka | Nelson i Boulder Bank

Nelson i Boulder Bank

Nowa Zelandia zdjęcie: Nelson i Boulder Bank

fot. * Agnieszka

Nelson to (przynajmniej na razie) cel moich podróży palcem po mapie, a raczej kursorem po ekranie. Ale „zahaczyłam” o to nowozelandzkie miasto nie dlatego, że jako jedno z niewielu w Aotearoa może poszczycić się własną flagą czy że uważane jest za „samo centrum” dwóch wysp (leży prawie dokładnie w połowie drogi między Bluff i Cape Reinga). Bardziej kusi mnie w nim fakt, że Nelson sprawiło sobie dość nietypowy, a właściwie wyjątkowy falochron.

Test zwyciężyl w XI etapie I Konkursu Redakcyjnego w kategorii "najwięcej lubiących to!" z wynikiem 21 głosów. Gratulacje.

Whakatu (dawna nazwa miejscowości; po maorysku istnieć, zakładać, ustanawiać) było, według źródeł historycznych i odkryć archeologów, jednym z najwcześniej zamieszkałych miejsc na wyspie południowej, a może i w całej Nowej Zelandii. Jego okolice były też często odwiedzane przez „kumów” z Hawaiki. A falochron, znany bardziej jako Boulder Bank albo Te Taero o Kereopa (Przeszkoda Kereopa), upamiętnia wizytę Kupę, jaką złożył około roku 1350.

 

Kupe w okolice Nelson przybył w pogoni za ośmiornicą. Oczywiście, nie przybył sam – można powiedzieć, że towarzyszyła mu cała flota canoe i liczna załoga. Po schwytaniu ośmiornicy Kupe postanowił zaopatrzyć się w prowiant na drogę powrotną (w postaci ryb i ptactwa) na Nuku-waiata (dziś znanej pod nazwą wyspy Chetwode). Jednego jednak nie przewidział...

 

Dwóch członków jego załogi, Pani i Kereopa, postanowili nie wracać do domu, tylko pozostać na Aotearoa, przy okazji porywając córkę Kupe. Rozwścieczony ojciec ruszył w swojej Matahourua (taką nazwą nosiła jego łódź) za uciekinierami. Ci, widząc, że Kupe nie zamierza ustąpić, wypchnęli porwaną dziewczynę za burtę, jednocześnie zaklinając morze, by wzburzyło się i spieniło. Kupe uratował córkę, w Matahoura gładko pokonał wiry i fale, i wcale nie wyglądało na to, by miał zaniechać dalszego pościgu. Byłby zapewne ich dopadł, gdyby nieopodal brzegów Whakatu Pani i Kereopa nie zdecydowali się rozdzielić i popłynąć w przeciwne strony.

 

Kupe ruszył najpierw za Kereopa, który zrozpaczony, rzucał kolejne zaklęcia. I nagle stał się cud. Kamienie opuściły podnóża góry i jeden po drugim wpadły do wody, tworząc rafę i skutecznie oddzielając Matahoura od waka Kereopa. Uciekinier dopłynął do brzegu Whakatu i czym prędzej udał się w głąb lądu.

 

Pani w tym czasie zdążył już dopłynąć w okolice Rangitoto (wyspy D'Urville). I on próbował zdobyć przychylność taniwha i bogów, by wzburzyli morze i powstrzymali Matahoura. Na próżno. Kupe był coraz bliżej. Waka Pani była już między Rangitoto i Takaporewa (wyspa Stephena), kiedy nagła fala wywróciła ją, złamała i zatopiła, a wraz z nią całą załogę. Kupe nazwał* więc tamtejszą wodę Nga Tai Whaka Hoki Hoki a Pani (wściekłe morze, które przewróciło łódź Pani) – przesmyk ten znamy obecnie jako Hell's Gate, czyli bramę piekła.

 

Do dziś żyje w skałach pamięć o załodze waka a Pani. A jego duch, złapany i uwięziony przez Kupe w okolicznej jaskini (znanej jako Te Ana a Pani), po dziś dzień wyje z rozpaczy, gdy do otworu wpadają rozwścieczone fale.

 

Kamienny falochron też istnieje do dziś i ma aż 13 kilometrów długości. Na początku XX wieku w konstrukcji zrobiono dziurę (znaną jako The Cut), by ułatwić życie żeglarzom. Wyrwa ta obecnie ma 150 metrów szerokości (2,5 raza więcej niż na początku). I tylko co pół roku trzeba wybierać kamienie nanoszone przez prądy morskie, by nie stała się zbyt płytka dla statków. A może to nie morze złośliwie stara się załatać dziurę? Może to wciąż tam obecne zaklęcia Kerepoa?

 

P.S. Dla tych, których nie przekonują maoryskie opowieści i wolą coś „udowodnionego naukowo”: http://www.youtube.com/watch?v=ofkLaG55eZI

 

*dla Maorysów nazywanie lub nadawanie nowej nazwy miejscu jest równoznaczne z „zawłaszczaniem” go dla siebie

 

Credits: photo http://www.davidwallphoto.com/images/%7B8C719D4E-CE24-4C3E-AB48-D5845C3415F3%7D.JPG

Podziel się ze znajomymi

Słowa kluczowe dot. tej treści:
legenda, maori, Nelson, boulder bank, Kupe

Komentarze

Dodaj komentarz

Dodaj komentarz

Masz konto na NaszaNowaZelandia.pl? Zaloguj się zanim dodasz komentarz, nie będziesz przez to Aninimem.
Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się. Trwa to 10 sek.